Praca z psami jest spełnieniem marzeń

Indywidualne Mistrzostwa Świata (Kortrijk, Belgia 2011)

Moje pierwsze doświadczenia z groomingiem, szkoleniem psa i rozrodem zaczęły się od zakupu psa wymagającego odpowiedniej pielęgnacji. Airedale terrier był jedynym szczenięciem na Międzynarodowej Wystawie w Poznaniu, którego hodowca obniżył cenę do uzbieranej przeze mnie kwoty. Miałam niespełna 9 lat i spełniałam swoje marzenie — wspomina Eliza Tomczak, groomer i hodowca z 30-letnim stażem

Artykuł ukazał się w dwumiesięczniku THINK GROOM wydanie nr 1/2022.

Eliza Tomczak, hodowla 'Poezja Ruchu', airedale terrier, szczenię sobolowo-mahoniowe

Eliza Tomczak, hodowla "Poezja Ruchu", airedale terrier, szczenię sobolowo-mahoniowe

Założenie przez Panią własnego salonu kosmetycznego dla psów przypada na 1991 rok, ale to przecież nie początek Pani działań związanych ze zwierzętami i groomingiem. Jak się wszystko zaczęło?

Moje doświadczenia z psami sięgają wczesnego dzieciństwa, bo wakacje spędzałam na wsi, u dziadka. Od moich bliskich nauczyłam się traktowania z szacunkiem każdego zwierzęcia. Wiejskie psy dziadka — nierasowe, stróżujące, z instynktem łowieckim — były w niego zapatrzone. Najczulej zapamiętałam ciepły posiłek przygotowywany przez dziadka dla psa podczas srogiej zimy, żeby nie zmarzł. To tam zrodziła się moja miłość do zwierząt. Obyłam się z ich naturą, zapachem i obowiązkiem zaspokajania ich potrzeb.

Pierwszego psa, czarnego pudelka, kupiła mi mama, kiedy skończyłam 7 lat. Niestety wkrótce ktoś go ukradł. Rasowe psy były w cenie i nie tak łatwo było je kupić. Kolejny pies to wielorasowa suczka w typie szpica. Moja pasja do psów rasowych wyrażała się m.in. zbieraniem pocztówek ze zdjęciami psów i nazwą rasy. Mogłam je przeglądać bez końca. Mama co roku zabierała mnie na wystawę psów rasowych w Poznaniu. Patrząc na pięknie ufryzowane psy rasowe, byłam zafascynowana. Jestem pewna, że właśnie wtedy zapragnęłam obcować z psami i poświęcić im życie.

W 1981 roku moja mama wyjechała do Stanów Zjednoczonych, a krótko po tym w Polsce ogłoszono stan wojenny. Po odmrożeniu kontaktów można było wysyłać z USA do Polski listy i paczki. Mama przysyłała mi nawet akcesoria dla psa: szczotki, grzebienie, pachnące szampony, foldery reklamowe. Dzięki temu od dziecka pielęgnowałam mojego psa sama. Gdy moja suczka urodziła 5 szczeniąt, podświadomie czułam, że w przyszłości założę hodowlę. Miałam 12 lat, kiedy zapragnęłam psa rasowego z rodowodem, z którym pójdę na szkolenie, na wystawę, a potem założę hodowlę. Uczyniłam z tego tajemnicę, prawdopodobnie przewidując, że nikt z rodziny nie potraktuje mnie poważnie.

Po 11 latach moja nierasowa suczka odeszła, gdy po raz pierwszy byłam w USA. To był 1988 rok. W tamtych latach uczęszczałam do Liceum Muzycznego, przygotowywałam się do matury, grałam na dwóch instrumentach: flecie i pianinie, a po egzaminach uzyskałam zawód muzyka. To jeszcze nie był koniec mojej edukacji muzycznej, jednak w tym miejscu rozpoczyna się moja droga i historia z kynologią.

Moje pierwsze doświadczenia z groomingiem, szkoleniem psa i rozrodem zaczęły się od zakupu psa wymagającego odpowiedniej pielęgnacji. Airedale terrier był jedynym szczenięciem na Międzynarodowej Wystawie w Poznaniu, którego hodowca obniżył cenę do uzbieranej przeze mnie kwoty. Miałam niespełna 19 lat i spełniałam swoje marzenie. Kolejne kroki zaprowadziły mnie do poznańskiego oddziału Związku Kynologicznego w Polsce na sekcję teriera. Tam przewodnicząca sekcji popatrzyła na szczenię wprawnym okiem i zaleciła trymowanie. Było mi wstyd, że nie wiem, co to znaczy. Stamtąd poszłam prosto do księgarni w nadziei, że znajdę odpowiedź. Trafiłam na książkę Elżbiety Chwalibóg pt. „Teriery", z rysunkami i zaleceniami prawidłowego groomingu. Do dziś nie ukazał się lepszy podręcznik.

Eliza Tomczak, hodowla 'Poezja Ruchu', airedale terrier, początki hodowli

Eliza Tomczak, hodowla "Poezja Ruchu", airedale terrier, początki hodowli

Eliza Tomczak, hodowla 'Poezja Ruchu', lakelad teriery, dzieci Slicey MIDNIGHT PROUD MARY (Tussi)

Eliza Tomczak, hodowla "Poezja Ruchu", lakelad teriery, dzieci Slicey MIDNIGHT PROUD MARY (Tussi)

Eliza Tomczak, hodowla 'Poezja Ruchu', airedale terrier, Tom McLaughlin Super Jackpot / Las Vegas, USA

Eliza Tomczak, hodowla "Poezja Ruchu", airedale terrier, Tom McLaughlin Super Jackpot / Las Vegas, USA

Wielokrotnie wyjeżdżała Pani do Stanów Zjednoczonych, aby tam ćwiczyć swoje umiejętności. Jak wypadała konfrontacja z groomerami zza oceanu?

Wielokrotnie podróżowałam do Stanów Zjednoczonych, dysponując kartą stałego pobytu. Dzięki znajomości języka, mojej mamie i jej pracodawcom, którzy posiadali psy rasowe, miałam okazję poznać wielu groomerów. W drugą podróż do USA zabrałam swoją airedalkę, która jako trymowany pies wzbudzała aplauz tamtejszych groomerów.

W USA pielęgnacja psów była zupełnie innym doświadczeniem niż ta, którą znałam. Właściciele psów korzystali z usługi groomerskiej co 4 tygodnie, a ta była tańsza i łatwiejsza. Wszystkie czynności wykonywało się precyzyjniej i efekt strzyżenia był lepszy. Na zakończenie usługi wpinało się pudlom kokardki we włosy na uszkach, malowało pazurki. Z każdej podróży przywoziłam walizy kosmetyków i akcesoriów dla psów, których w Polsce brakowało. Starałam się zapoznawać moich klientów ze światowym poziomem. Jednak na całym świecie, łącznie z USA, w większości gabinetów wykonuje się grooming komercyjny, którego poziom bywa różny. Groomingiem wystawowym w Stanach zajmują się głównie hodowcy i handlerzy, prezentujący najpiękniejsze egzemplarze na wystawach. Takie psy nie korzystają z usług salonów groomerskich. Powierza się je handlerom, którzy przez całą karierę wystawową psa dbają o ich szatę. Grooming wystawowy wychodzący spod takiej ręki to kunszt nieporównywalny z niczym innym. Jestem pełna podziwu dla umiejętności mistrzów groomingu w USA, ale wiem, jak ciężko pracują. Tam nauczyłam się dążenia do perfekcji na poziomie komercyjnym i wystawowym.

Eliza Tomczak, hodowla 'Poezja Ruchu', Kerry Blue Terrier, Champion Polski, Zwycięzca Klubu 2021 TRRICK OD TERRIKA Poezja Ruchu (Shop) MOSZNA odd. OPOLE, klubowa terierów, 05.09.2021, CWC, Zwycięzca Klubu, Zwycięzca Rasy - BOB, sędzia: Aneta Dopierała, 1 lokata BIS, sędzia: Dorota Witkowska

Eliza Tomczak, hodowla "Poezja Ruchu", Kerry Blue Terrier, Champion Polski, Zwycięzca Klubu 2021 TRRICK OD TERRIKA Poezja Ruchu (Shop) MOSZNA odd. OPOLE, klubowa terierów, 05.09.2021, CWC, Zwycięzca Klubu, Zwycięzca Rasy - BOB, sędzia: Aneta Dopierała, 1 lokata BIS, sędzia: Dorota Witkowska

Eliza Tomczak, hodowla 'Poezja Ruchu', airedale terrier, Młodzieżowy Champion Polski, Zwycięzca Klubu 2021, HD-A, ED-0,0 Sher UNITUS MORGAN, POZNAŃ, międzynarodowa , 13.11.2021, CWC, CACIB, NDP, Zw.Rasy - BOB, Nominacja na Crufts 2022, sędzia: Ladislav Frnco (CZ), BOG 4, sędzia: Csaba Zsolt Lokodi (RO)

Eliza Tomczak, hodowla "Poezja Ruchu", airedale terrier, Młodzieżowy Champion Polski, Zwycięzca Klubu 2021, HD-A, ED-0,0 Sher UNITUS MORGAN, POZNAŃ, międzynarodowa , 13.11.2021, CWC, CACIB, NDP, Zw.Rasy - BOB, Nominacja na Crufts 2022, sędzia: Ladislav Frnco (CZ), BOG 4, sędzia: Csaba Zsolt Lokodi (RO)

Na pewnym etapie nauki zawodu pojawia się masa trudności w pokonywaniu własnych ograniczeń, np. sprawności manualnej, wyobraźni przestrzennej, współpracy z psem. Jeśli na początku drogi zawodowej zabraknie elementarza, a naukę zaczniemy od "wyższych studiów", to prędzej czy później pojawią się problemy.

Jaka wiedza poza techniką jest najcenniejsza i najbardziej warta przekazania młodym kolegom po fachu?

Młodym adeptom sztuki groomerskiej pokazuję, jak ważne jest spojrzenie na grooming z perspektywy ogólnej wiedzy o psie. Wagę takiego podejścia najlepiej widać na przykładzie osób zgłaszających się na kursy doskonalenia zawodowego, które zdobyły już pewne umiejętności branżowe, ale braki w wiedzy teoretycznej hamują ich dalszy rozwój. Na pewnym etapie nauki zawodu pojawia się masa trudności w pokonywaniu własnych ograniczeń, np. sprawności manualnej, wyobraźni przestrzennej, współpracy z psem. Jeśli na początku drogi zawodowej zabraknie elementarza, a naukę zaczniemy od "wyższych studiów", to prędzej czy później pojawią się problemy. Wówczas trzeba wrócić do początku, zmienić złe nawyki, poszerzyć teorię i zapoznać się ze standardami ras.

Oprócz salonu ma Pani gromadkę airedale terierów, tworzących hodowlę Poezja Ruchu. Dlaczego właśnie ta rasa podbiła Pani serce?

Airedale terierka była moim pierwszym rasowym psem, z którym zrealizowałam marzenia z dzieciństwa. Dzięki niej stałam się członkiem Związku Kynologicznego w Polsce, przeszłam kurs PTI zakończony zdanym egzaminem państwowym, zarejestrowałam przydomek hodowlany i rozpoczęłam udział w wystawach. Airedale terrier to król terierów — zawsze niezależny, uparty, z charakteru sangwinik, łagodny dla ludzi, tolerujący inne zwierzęta. Bardzo do siebie pasujemy. W 2021 roku obchodziłam 30-lecie hodowli i pracy w groomingu. Nigdy nie wykonywałam innego zawodu. Od 10 lat uczestniczę w konkursach groomerskich, a różne kategorie i techniki skłoniły mnie do posiadania terierów o innej szacie niż szorstka. Stąd kerry blue terrier w mojej hodowli. Od 5 lat hoduję też lakeland teriery.

Jak doświadczenia hodowlane przekładają się na pracę groomera?

Hodowla wzbogaca o wiedzę dotyczącą tego, jak wielki wpływ na życie psa i jego rozwój mają czynniki środowiskowe, począwszy od jego narodzin. Neurologiczna stymulacja szczeniąt, żywienie, socjalizacja, relacje w stadzie, relacje z człowiekiem. Znając przyczyny zaburzeń behawioralnych u psów, łatwiej nad nimi zapanować podczas pielęgnacji i udzielić właścicielom wskazówek dotyczących życia i komunikacji z psem.

Czy właśnie teriery są Pani najbliższe i stanowią specjalność Pani salonu?

Jestem wszechstronnym groomerem. Z sukcesami biorę udział w konkursach groomerskich we wszystkich 4 kategoriach i przygotowuję do wystaw większość ras. Z uwagi na prowadzoną hodowlę teriery mam opanowane do perfekcji. Ze względu na dużą trudność wykonania na nich specjalistycznego groomingu gromadzę wokół siebie ich właścicieli.

Erfurt - 2 lok. w kat. pudle

Erfurt - 2 lok. w kat. pudle

ELIZA TOMCZAK - z wykształcenia muzyk, od 30 lat związana z groomingiem. Właścicielka Salonu Kosmetycznego dla Psów i hodowli Poezja Ruchu. Zdobywczyni tytułu Best In Show podczas konkursu Groomania 2015. Finalistka Las Vegas Superzooiackpot Competition. Dwukrotna finalistka Invitational Tournarnent of Oster in Europe. Zdobywczyni złotych, srebrnych i brązowych medali w międzynarodowych konkursach groomerskich w 4 kategoriach w Belgii, Hiszpanii, Włoszech, Niemczech i Francji.

Jak na przestrzeni 30 lat swojej działalności postrzega Pani polską branżę?

Kiedy otwierałam swój salon kosmetyczny dla psów, w Poznaniu było 6, może 10 gabinetów groomerskich. Większość z nich prowadzili hodowcy lub sędziowie kynologiczni. Dziś jest ich bardzo dużo i wciąż powstają nowe. Polska branża od ponad 10 lat intensywnie się rozwija. W 2010 r. powstało Polskie Stowarzyszenie Groomerów. Na zaproszenie prezesa EGA Umberto Lehmanna zorganizowano pierwszy konkurs groomerski i seminaria prowadzone przez międzynarodowych sędziów. Hodowcy i utalentowani groomerzy mogli zaprezentować i zweryfikować swoje umiejętności, zdobyć nowe doświadczenia, biorąc udział w seminariach. Od tamtej pory seminaria poświęcone różnym rasom oraz technikom groomerskim stały się powszechne, tyle że przed laty to PSG wiodło prym w ich prowadzeniu, a dziś osoby prywatne, niezrzeszone, organizują szkolenia. Dzięki szerokim możliwościom rozwoju i międzynarodowym kontaktom polscy groomerzy podnieśli swoje kwalifikacje.

Eliza Tomczak, hodowla 'Poezja Ruchu', airedale terrier

Eliza Tomczak, hodowla "Poezja Ruchu", airedale terrier

3 główne wskazówki Elizy Tomczak dla groomerów:

1. Wybieraj indywidualne, jak najdłużej trwające kursy groomingu, od podstaw prowadzone przez mistrzów groomingu, a nie "jednostki szkoleniowe".
2. Kup psa rasowego z dobrym eksterierem, bierz udział w wystawach psów, a następnie w konkursach groomerskich.
3. Systematycznie weryfikuj zdobyte umiejętności pod okiem mistrzów różnych technik groomerskich.

Czego najbardziej potrzeba rodzimemu środowisku zawodowemu?

Większej integracji, poszanowania, pokory i wzajemnego wsparcia. Mam na myśli potrzebę współpracy w dążeniu do podnoszenia kwalifikacji — swoich i uczniów, zamiast niezdrowej rywalizacji. Na wzór integracji środowiska groomerskiego poza granicami naszego kraju powstało Polskie Stowarzyszenie Groomerów, które na tamten czas wyznaczało kierunek rozwoju zawodowego. Dla osób w zarządzie PSG był to ogrom pracy społecznej, który łączyliśmy z pracą w salonach, hodowlą, udziałem w wystawach, życiem prywatnym i mnóstwem formalności. Jest mi niezwykle miło, że mogłam pełnić funkcję prezesa PSG przez 4 lata, być pomysłodawczynią zmian w jego działalności, pomagać przy organizacji Międzynarodowego Konkursu Groomerskiego Masters Grooming Show Tarnowo Podgórne oraz reprezentować Polskę w Drużynowych Mistrzostwach Świata.

Czy rosnąca popularność zawodu idzie w parze z talentem i potencjałem?

Rosnąca popularność zawodu groomera jest wprost proporcjonalna do rosnącej liczby psów na świecie, chociaż rzeczywiście w Polsce niezwykle szybko przybywa gabinetów pielęgnacji. Wielu początkujących groomerów zaczyna od myśli o odskoczni od pracy z ludźmi. Ogólna frustracja i napięcie spowodowane problemami w relacjach z ludźmi popycha te osoby w stronę pracy ze zwierzętami. Drugi powód to łatwy dostęp do krótkich, niedrogich szkoleń i szybkość uzyskiwania certyfikatu czy dyplomu ukończenia kursu. Pokusą mogą być też zarobki i szansa na dofinansowanie z Urzędu Pracy na otwarcie salonu. Talent i potencjał to dar nielicznych groomerów — nie każdy jest artystą. Posiadanie cech niezbędnych do wykonywania tego zawodu warunkuje rozpoczęcie nauki, a poparte pracowitością i wytrwałością w dążeniu do doskonałości, powinno wystarczyć, aby stać się bardzo dobrym rzemieślnikiem.

Jakich umiejętności, a może cech, najbardziej brak początkującym groomerom?

W kontakcie ze zwierzętami cechy osobowe mają największe znaczenie. Każda technika groomerska może nowicjuszowi sprawiać trudności. Jednak po zapoznaniu się z teorią może on usprawnić umiejętności w praktyce. Osobiście podczas prowadzonych kursów najczęściej spotykam się z brakiem wytrwałości, cierpliwości i opanowania emocji.

Czy jako groomer i hodowca sprawiedliwie dzieli Pani czas między te aktywności?

Salon kosmetyczny dla psów i hodowlę założyłam w tym samym roku, ale przez pierwsze 10 lat więcej czasu poświęcałam na rozwój gabinetu, udział w wystawach psów i szlifowanie umiejętności. Po tym czasie postanowiłam rozwinąć hodowlę. Kupiłam działkę i wybudowałam dom, aby stworzyć odpowiednie warunki dla moich przyszłych psów. Pracując w salonie po 10 godzin dziennie, nie można sprawować opieki nad psami. W czasie ich odchowu pomagał mi mój asystent, który 2 lata temu odszedł na emeryturę. Do dzisiaj wyhodowałam 58 miotów. Aktualnie posiadam 18 psów i zatrudniam po jednej asystentce w salonie i w hodowli. Do wszystkich aktywności podchodzę z pasją i oddaniem, dlatego gros czynności wykonuję sama. W efekcie nie posiadam kilku salonów groomerskich, rzadko korzystam z urlopu, a uczniów szkolę osobiście.

W kontakcie ze zwierzętami cechy osobowe mają największe znaczenie. Każda technika groomerska może nowicjuszowi sprawiać trudności. Jednak po zapoznaniu się z teorią może on usprawnić umiejętności w praktyce.
Eliza Tomczak, hodowla 'Poezja Ruchu', airedale terrier, kategoria trymowanie

Eliza Tomczak, hodowla "Poezja Ruchu", airedale terrier, kategoria trymowanie

Eliza Tomczak, hodowla 'Poezja Ruchu', airedale terrier, trymowanie

Eliza Tomczak, hodowla "Poezja Ruchu", airedale terrier, trymowanie

Eliza Tomczak z Melissa Verplank, autorką podręcznika Notes from the Grooming Table

Eliza Tomczak z Melissa Verplank, autorką podręcznika Notes from the Grooming Table

Z jakich osiągnięć jest Pani najbardziej dumna?

Moim życiowym sukcesem jest droga, którą przebyłam i to, że czuję się spełniona. Zrealizowałam wszystkie plany i marzenia dotyczące pracy kynologicznej. Wyhodowałam piękne psy, które uszczęśliwiły wielu ludzi. Brałam udział w europejskich i światowych wystawach psów jako handler oraz w najważniejszych konkursach groomerskich w Europie i USA. Jestem kilkukrotną półfinalistką konkursu Invitational Tournament of Oster in Europe. W mój dorobek hodowlany wpisany jest tytuł zwycięzcy Europy dla airedale teriera w największym w Europie konkursie Groomania 2015, z którym zdobyłam zaszczytny tytuł Best In Show w gronie najsłynniejszych mistrzów groomingu z całego świata. Dzięki nagrodzie głównej wzięłam udział w największym konkursie groomerskim w USA — Judy Breton Superzoo Jackpot Competition w Las Vegas dla championów sztuki groomerskiej, bez podziału na kategorie, wielkość psa i technikę. Mój airedale terrier był największym modelem. Wszyscy robili nam zdjęcia, a organizatorka, Judy Breton, parokrotnie informowała mnie o czasie na wykonanie pracy, o godzinę krótszym niż w Europie. Dotarłam do półfinału wśród amerykańskich gwiazd groomingu z uznania międzynarodowego jury, w tym Colina Taylora i Umberto Lehmanna.

Plany i marzenia na kolejne lata?

Moje plany na kolejne lata niezmiennie wiążą się z marzeniem o wyhodowaniu doskonałych psów oraz wygrania z nimi Best In Show najważniejszych międzynarodowych wystaw i konkursów groomerskich. Jeśli pandemia ustąpi, mam nadzieję wrócić do USA i znów wziąć udział w rywalizacji, tym razem z inną rasą i w innej technice.

Rozmawiała Małgorzata Szerfer-Niechaj